Dzień 1
WYLOT Z POLSKI
Szczegółowa informacja o zbiórce i godzinie odlotu z Warszawy jest podana w Prestige Book, który otrzymuje każdy Uczestnik wyjazdu. Wylot do Kopenhagi. Stamtąd podróżujemy na samą północ Półwyspu Jutlandzkiego do miasteczka Hirsthals. Tam mamy czas na zwiedzanie, a także spacer do urokliwej latarni morskiej położonej tuż przy wydmach. Po tym orzeźwiającym spacerze udajemy się na spoczynek w hotelu w Hirsthals lub okolicy.
Dzień 2
POCZĄTEK REJSU NA WYSPY OWCZE
Po śniadaniu przejazd do pobliskiego portu i zaokrętowanie na prom linii Smyril Line. Czas spędzony na promie jest doskonałą okazją do relaksu i konwersacji przy dobrym drinku. Możliwość wykupienia kolacji na promie. Nocleg w wygodnej kabinie.
Dzień 3
REJS NA WYSPY OWCZE
Piękny dzień na morzu. Pokład statku jest idealnym miejscem na spacery, a morskie czyste powietrze wspaniale wpływa na nasze samopoczucie. Prom przepływa obok brytyjskich Szetlandów, które można doskonale zaobserwować z pokładu. W godzinach popołudniowych lub wieczornych prom przybija do portu Torshavn, stolicy Wysp Owczych. Wyspy Owcze posiadają swój rząd, parlament, język, flagę i daleko posuniętą autonomię, choć o zasadniczych sprawach decyduje duńska metropolia. W Torshavn udajemy się na nocleg do hotelu.
Dzień 4
TORSHAVN I WYSPA STREYMOY
Zwiedzanie Wysp Owczych zaczynamy od stolicy Torshavn leżącej na największej wyspie Streymoy. Stolica jest bardzo sympatycznym miasteczkiem, które obejdziemy w mniej niż pół godziny. Mało kto wie, że pierwsza osada powstała już tysiąc lat temu, oczywiście założona była przez Wikingów. Nazwa pochodzi o skandynawskiego boga – Thora. Oczywiście budynki sprzed tysiąca lat nie zachowały się, ale pokryty murawą parlament powstał dokładnie w miejscu, gdzie Wikingowie obradowali u zarania dziejów. Na malutkim drewnianym starym mieście zwraca uwagę drewniana katedra z XVIII wieku i kilka innych małych budynków takich jak urząd premiera i ministra finansów. Czas opuścić miniaturową, lecz sympatyczną stolicę, aby pojechać na południowe jej krańce do Kirkjubøur. Ta mała wioska była niegdyś siedzibą diecezji i najważniejszą osadą Wysp Owczych. Znajdziemy tam kamienną XIV wieczną katedrę św. Magnusa a właściwie jej ruiny. Ciekawostką jest drewniany, niemal tysiącletni dom, który uważa się za najstarszy zamieszkany dom świata.
Po południu jedziemy na północ wyspy Streymoy w rejon Saksun. Tam zapraszamy na spacer pod piękne wodospady. Widok na kościółek i fiord nie ma sobie równych. W przypadku dobrej pogody będziemy zachęcali do nieco dłuższego trekkingu w tym uroczym zakątku Wysp Owczych. Powrót na nocleg do hotelu.
Dzień 5
WYSPA VAGAR I REJS
Czas na kolejną z wysp na trasie naszej wyprawy na Wyspy Owcze, będzie to Vagar, na którą dojedziemy podmorskim tunelem. Oglądamy tam urocze miejscowości Sørvágur i Bour. Pokryte trawiastymi dachami domki świetnie wyglądają na tle fiordów i gór. Podczas ładnej pogody kolory są obłędne. Dojazd na widowiskowe krańce wyspy. Krótki spacer doprowadzi nas do wodospadu spadającego wprost do oceanu. Jeśli pozwoli nam pogoda, a nawet gdy nie pozwoli, planujemy piknik na tym jednym z końców świata. Na końcu drogi znajduje się wioska Gasadalur położona nad wodospadem Mulafossur. Po drodze postój w nieco większej miejscowości Sandavágur, w której znajduje się XVI wieczny budynek dawnych władz wysp.
Po południu czeka nas kolejna atrakcja. Jest to rejs niewielkim statkiem po fiordzie. Podczas rejsu zaobserwujemy strome klify, na których gniazdują ptaki. Atrakcją jest wystająca z morza potężna skała nazwana „Palec Trolla”. Skała przypomina naszego Mnicha w Tatrach. Powrót do portu Vestmanna i następnie przejazd do hotelu zakończy ten pełen wrażeń dzień.
Dzień 6
WYSPA EYSTUROY
Czas przejazdu tunelem na następną wyspę archipelagu. Jest to Eysturoy, czyli wschodnia wyspa. Celem jest osada zamieszkana zaledwie przez kilkadziesiąt osób o nazwie Gjogv. Jej spektakularne położenie nad wąskim fiordem ze stromymi ścianami skalnymi przyciąga wielu turystów. Do tego fiordu, który jest zarazem naturalnym portem, spuszcza się łodzie rybackie. Tutejszy, prawie stuletni kościółek znany jest z odprawienia pierwszej mszy w języku farerskim, czyli języku Wysp Owczych. Kolejna okazja do trekkingu i poruszania się na świeżym powietrzu. Po powrocie na Streymoy pojedziemy na piaszczystą plażę w Tjørnuvík, pełnej uroku nadmorskiej osadzie. No cóż, nie możemy obiecywać kąpieli w ciepłej zatoce, co jest tak częstą czynnością podczas wycieczek Prestige Tours na Polinezję Francuską. Jeżeli jednak znajdzie się jakiś mors, to z przyjemnością będziemy go podziwiać, gdy się wykąpie. Zatrzymamy się też przy wodospadzie Fossa. W tym dniu wycieczki na Wyspy Owcze planujemy domową kolację składającą się z tradycyjnych potraw. Jak łatwo można się domyślić, w tutejszej kuchni króluje jagnięcina i ryby. Na wyspach spożywa się też grindwala, ssaka z rodziny delfinowatych, jednak ze względu koniecznej ochrony tego gatunku, nie będziemy proponować jego degustacji. Wieczorem powrót do hotelu na nocleg.
Dzień 7
WYLOT Z WYSP OWCZYCH
Wylot powrotny z przesiadką do Polski. Koniec wycieczki na Wyspy Owcze, jednak istnieje możliwość lotu na Islandię i jej kontynuowania.