PLAN WYPRAWY
Dzień 1
WYLOT Z POLSKI
Lecimy do Iraku. Lądujemy w nocy lub nad ranem następnego dnia rano w zależności od lotu. Po wylądowaniu w mieście Nadżaf spotkanie z naszym irackim przewodnikiem, który będzie dbał o nasze bezpieczeństwo i będzie z nami podczas całej podróży przez Irak. Jedziemy do zarezerwowanego hotelu.
Dzień 2
NADŻAF
Nadżaf jest pierwszym miastem irackim, jakie zobaczymy. Chodząc po jego ulicach zaczynamy przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości – czeka nas duża dawka egzotyki. To święte miasto szyitów, cel pielgrzymek tysięcy z nich. Jest bowiem miejscem pochowania imama Alego, zięcia Mahometa, który dał początek potężnej do dziś grupie muzułmanów. Czy i jak dużo zobaczymy w Nadżaf zależy od aktualnej sytuacji w mieście, choć jesteśmy optymistami, życie w Nadżaf wraca do normalności.
Dzień 3
BABILON, PAŁAC SADDAMA I KARBALA
Co pozostało ze starożytnego Babilonu? W tym dniu zobaczymy to sami. Faktem jest, że trzeba mieć sporo wyobraźni, by na podstawie ruin wyobrazić sobie to kwitnące, potężne starożytne miasto. Większą atrakcją będzie splądrowany pałac Saddama Husseina, który chciał mieć doskonały widok na Babilon. Dyktator aby go zbudować zniszczył wioskę, na szczęście długo się tym pałacem nie nacieszył. Następnie jedziemy do kolejnego świętego miasta, czyli Karbali. Oprócz miejsc świętych zainteresuje nas budynek ratusza w Karbali. To miejsce fantastycznej walki polskich żołnierzy, skutecznej obrony przed przeważającymi siłami wroga. Obroną ratusza kierowali płk Tomasz Domański i kpt. Grzegorz Kaliciak. Po tych wrażeniach wracamy do Nadżaf.
Dzień 4
BASRA
Jedziemy na południe! Po postoju w starożytnym Ur docieramy na Mokradła Mezopotamii, jak określa się wilgotne tereny w rejonie ujścia Eufratu i Tygrysu. To właśnie na tych obszarach upatruje się początków cywilizacji Sumerów. To tam miały istnieć Ogrody Edenu, gdzie szczęśliwie żyła Ewa i z Adamem do momentu, gdynie nabrała smaku na zakazany owoc. Na mokradłach znajdziemy ludzi, wciąż niewielkie grupy żyją w tak zwanych pływających wioskach. Krajobrazy Iraku w tym regionie nie mają nic wspólnego z pustynią. Na wieczór pojedziemy do Basry, to samo południe kraju.
Dzień 5
BASRA
O poranku budzeni nawoływaniem muezinów z meczetów wyruszmy wąskimi uliczkami starej części Basry. Wiekowe domy kupców tworzą świetny, egzotyczny klimat. Podjedziemy też nad brzeg rzeki – wraki z czasów wojny z Iranem do dzisiaj nie zostały uprzątnięte – to specyficzna atrakcja turystyczna. Oczywiście Saddam miał swój pałac również tutaj i ciekawość każe nam zobaczyć jak wyglądał. Nagle zapadający zmierzch zakończy ten ciekawy dzień.
Dzień 6
BASRA - BAGDAD
Podróż autostradą do stolicy Iraku. To długa podróż, ale szosa jest niezła, może nas pozytywnie zaskoczyć. Po południu wyjedziemy do miasta, zobaczymy plac, gdzie stał potężny pomnik Husseina, a także znajdziemy się pod jedynymi w swoim rodzaju pomnikami: latającego dywanu, Ali Baby i 40 rozbójników oraz Lampy Alladyna. Dla chętnych wieczorne wyjście do nocnego klubu – okazja do pozbycia się większej gotówki
Dzień 7
BAGDAD
Jedziemy do starożytnego Ktezyfonu, stolicy dawnego Królestwa Partów. Obejrzenie pozostałości pałacu jest pretekstem, by ruszyć się za miasto i zobaczyć jak żyją Irakijczycy w wioskach nad Tygrysem. W Bagdadzie natomiast zaglądamy na słynny miedziany targ. Każdy, kto chce wspomóc miejscowych kupców, powinien sobie kupić tam pamiątkę, a pamiątka z Iraku ma swoją wartość. W tym dniu zwiedzimy jeszcze kilka miejsc, m.in. uczelnię Al–Mustansariya, która uważana jest za najstarszą szkołę świata. Może nią jest, a może nie, ten spór będziemy rozstrzygać podczas niekończących się szklaneczek herbaty, która będzie towarzyszyć nam przez cały wyjazd. Jest jednak szansa na konsumowanie innych napojów, które mogą sprzyjać w urządzeniu pożegnalnej imprezy. Ostatnia noc w Iraku.
Dzień 8
WYLOT DO POLSKI
Nadchodzi koniec naszej przygody, żegnamy słoneczny Irak, jedziemy na lotnisko i wracamy do domu.