Wyspy Pacyfiku: Kiribati – Nauru – Tuvalu – Fidżi - Nowa Kaledonia - Wallis - Futina | wycieczka z polskim pilotem |20 dni

Dzień 1–3
PODRÓŻ NA POŁUDNIOWY PACYFIK
Wylot z Warszawy lub z Krakowa. Szczegółowe informacje o zbiórce i godzinie odlotu są podane w
Prestige Book przesyłanym uczestnikom wycieczki na wyspy Pacyfiku. Długa podróż z noclegiem
tranzytowym i przesiadkami przenosi nas do innego świata, położonego po przeciwnej stronie kuli
ziemskiej.

Dzień 4
KIRIBATI
Przylot na wyspę Tarawa, na której znajduje się stolica Kiribati – Bairiki. Tarawa to wąski jak wstążka
atol, którego szerokość w wielu miejscach wynosi zaledwie kilkadziesiąt metrów, a ocean i laguna są
obecne po obu stronach drogi. Po krótkim odpoczynku rozpoczyna się zwiedzanie wyspy. Przejazd
jedyną drogą, która łączy lotnisko Bonriki ze stolicą. W Bairiki widzimy budynki rządowe, skromny
parlament oraz pomnik upamiętniający uzyskanie niepodległości w 1979 roku. Kolejnym
przystankiem jest Betio, najludniejsze osiedle atolu, znane z dramatycznych wydarzeń II wojny
światowej – znajdują się tu japońskie fortyfikacje, bunkry i działobitnie, a także pomniki
upamiętniające bitwę o Tarawę, jedną z najbardziej zaciętych bitew Pacyfiku. Czas na obserwację
życia w tym rzadko odwiedzanym i pozbawionym turystycznych atrakcji kraju. Nocleg w pensjonacie.

Dzień 5
KIRIBATI
Rano rejs po lagunie. Tarawa, choć zabudowana i gęsto zaludniona, ma też spokojne zakątki, w
których widać tradycyjne chaty maneaba – centra życia wspólnotowego, gdzie starszyzna podejmuje
najważniejsze decyzje. W lagunie widać rybaków wyruszających na połowy, a schludnie ubrane dzieci
idą do szkół. Po południu znajdziemy się znów na lotnisku Bonriki, by polecieć do Nauru. Po
wylądowaniu w Nauru nocleg w lokalnym hotelu.

Dzień 6-7
NAURU
Czekają nas dwa dni w miniaturowym państwie Nauru. Wprawdzie kraj moglibyśmy zwiedzić w kilka
godzin, to musimy dostosować się do siatki połączeń. W każdym razie mieszkańcy Nauru muszą
spędzać na wyspie całe życie. Przylatujemy do Yaren, gdzie mieści się lotnisko oraz najważniejsze
budynki administracyjne państwa. Najładniejsze miejsce na wyspie to Anibare Bay. Szeroka, jasna
plaża i turkusowa woda kontrastują tu z charakterystycznymi wapiennymi skałami „pinnacles”, które
tworzą księżycowy krajobraz. Udamy się w głąb wyspy, co ze względu na jej rozmiary nie jest trudne.
To dawny obszar eksploatacji fosforytów. Znajdują się tam jaskinie Moqua Caves, w których ukryte
jest podziemne jeziorko Moqua Well – miejsce o istotnym znaczeniu dla dawnych mieszkańców
wyspy. Buada Lagoon to z kolei jedyne naturalne jezioro Nauru. Zobaczymy też historyczne
pozostałości z okresu II wojny światowej – w tym Command Ridge, najwyższy punkt wyspy. To ten
moment, w którym każdy może pochwalić się zdobyciem najwyższej góry kraju bez konieczności
wcześniejszego treningu. Wieczorami można spróbować lokalnych owoców morza i żyć spokojnym
rytmem wyspy.

Dzień 8
PRZELOT NA FIDŻI
Przelot na kolejny archipelag. Lądujemy na lotnisku Nadi, największym na Fidżi. Przejazd do hotelu i
nocleg tranzytowy przed dalszym lotem.

Dzień 9
PRZYLOT NA TUVALU
Po porannym wylocie kierujemy się ku jednemu z najbardziej odizolowanych zakątków Pacyfiku.
Lądowanie na Funafuti od razu uświadamia, że dotarliśmy do kraju całkowicie odmiennego od
jakiegokolwiek innego. To jedno z najmniejszych państw świata – formalnie niepodległe dopiero od
1978 roku, a wcześniej funkcjonujące jako część kolonii Wysp Gilberta i Ellice. Dziś Tuvalu, choć
mikroskopijne pod względem powierzchni, jest pełnoprawnym członkiem ONZ. Reszta popołudnia
upływa na niespiesznym poznawaniu Funafuti – nieco chaotycznej stolicy. Nocleg w lokalnym
pensjonacie.

Dzień 10
TUVALU
Cały dzień poświęcamy na poznawanie Funafuti, wyspy, której szerokość w niektórych miejscach nie
przekracza kilkuset metrów. Widzimy rodzinne domy na palach, maleńkie kościoły i fragmenty
palmowych zagajników otwierających się na morze. Jedną z największych atrakcji Funafuti jest pas
startowy – popołudniami zmieniający się w główny plac towarzyski kraju. To tu dzieci grają w piłkę,
dorośli spotykają się na pogawędki, a młodzież czasem ćwiczy taniec fatele. Kiedy zbliża się moment
lądowania samolotu, nad wyspą rozlega się syrena ostrzegawcza, po której mieszkańcy rozchodzą się
z pasa, a nawet zganiają na bok biegające luzem psy czy świnie. To prawdopodobnie jedyne miejsce
na świecie, gdzie świnia może opóźnić lot – i nikt nie ma jej tego za złe. W ciągu dnia odwiedzamy
także najważniejsze budynki stolicy – siedzibę parlamentu, bibliotekę narodową i pobliskie urzędy
oraz konserwatywne, ale pięknie zdobione świątynie chrześcijańskie, które stanowią centrum życia
społecznego. Jeśli będzie istniała możliwość, będzie szansa na wycieczkę łodzią na jedną z bezludnych
wysepek w lagunie (ewentualna wycieczka aranżowana na miejscu, dodatkowo płatna). Po południu
zaglądamy do baru „One Love”, gdzie przy piwie można porozmawiać z mieszkańcami. Kolejny nocleg
na Tuvalu.

Dzień 11
WYLOT Z TUVALU
Przejście na lotnisko. Wkrótce słyszymy dźwięk syreny zwiastujący lądowanie samolotu – i to właśnie
ten sygnał staje się naszym wezwaniem do dalszej podróży. Przelot na Fidżi i tam nocleg w hotelu.

Dzień 12
FIDŻI
Czas wolny na Fidżi. Dla chętnych po wcześniejszym zamówieniu możliwa jest dodatkowa wycieczka
(poza ceną wyjazdu):
Rejs na wyspę Monuriki. Właśnie tutaj kręcono słynny film „Cast Away – Poza światem” z Tomem
Hanksem. To miejsce, które w filmie stało się bezludną wyspą Wilsona i Chucka Nolanda, w
rzeczywistości wygląda niemal identycznie jak na ekranie – dzikie, surowe i piękne. Przewodnicy
pokazują fragment plaży, na którym kręcono sceny z tratwą, oraz rejon skał, które stały się tłem dla
wielu dialogów i prób przetrwania bohatera. Jedną z głównych atrakcji wycieczki na wyspę Monuriki
jest snorkeling. Wody wokół wyspy są wyjątkowo czyste, a rafa koralowa zaczyna się bardzo blisko
brzegu. Lunch podczas wycieczki. Przed powrotem obowiązkowe zdjęcie z Wilsonem.
Nocleg na Fidżi.

Dzień 13
FIDŻI
Czas wolny na Fidżi. Dla chętnych po wcześniejszym zamówieniu możliwa jest dodatkowa wycieczka
(poza ceną wyjazdu): Dzień rozpoczyna się wizytą w Sigatoka Sand Dunes National Park. Podczas
dłuższego spaceru z przewodnikiem będzie okazja zobaczyć rzadką roślinność, ptaki oraz pozostałości
dawnych osad. Następnie jedziemy na targ w Sigatoka, tętniący życiem i kolorami. Kolejnym etapem
programu jest wizyta w tradycyjnej wiosce Nakabuta, słynącej z rękodzieła i ceramiki. Gości wita tu
lokalna społeczność, prezentując swoje zwyczaje, muzykę oraz proces tworzenia tradycyjnych
wyrobów. Lunch podczas wycieczki.
Nocleg na Fidżi.

Dzień 14
NOWA KALEDONIA
Przelot do Noumea, stolicy francuskiej Nowej Kaledonii. Spacer po centrum Noumea z katedrą i
urzędowymi, kolonialnymi budynkami. Zwiedzanie centrum kultury Kanaków. Kanakowie to
ciemnoskórzy rdzenni mieszkańcy Nowej Kaledonii, których część opowiada się za niepodległością
kraju. Samo centrum jest ciekawym przykładem architektonicznym, zaprojektowanym przez słynnego
Renza Piano. W tym dniu czeka nas praca nad organizmem, by dostosował się do zamiany nocy na
dzień. Nocleg w Noumea.

Dzień 15
NOWA KALEDONIA
Rano wyjazd z Noumea na zwiedzanie Nowej Kaledonii. Koncentrujemy się na południowej części tej
dużej wyspy. Całodzienna wycieczka do Rezerwatu Błękitnej Rzeki (Parc Provincial de la Rivière
Bleue). Trasa prowadzi przez rozległe doliny porośnięte soczystą zielenią. Podziwianie pięknej
scenerii. Wokół rozciąga się zieleń wzgórz pokrytych tropikalną dżunglą, a czysta rzeka zachęca do
orzeźwiającej kąpieli. Jednak nie przyjechaliśmy tu, by odpoczywać. Naszym celem jest spotkanie z
endemicznym ptakiem kagu, symbolem Nowej Kaledonii. Ten nielotny ptak o popielatym upierzeniu i
charakterystycznych okrzykach najczęściej przemieszcza się po zacienionych dolinach i tam będziemy
go szukać z pomocą lokalnego przewodnika. Jeśli kagu zdecyduje się nas ignorować, trudno – i tak
będziemy udawać, że widzieliśmy go w całej okazałości. Następnie kierujemy się w stronę lasu kauri –
pradawnych drzew, które dominowały kiedyś na całym obszarze Oceanii. Około dwugodzinny spacer
przez las prowadzi ścieżkami wśród gęstej roślinności i niewielkich strumieni. Lunch w formie pikniku
nad rzeką przynosi chwilę odpoczynku. Powrót do Noumea, czas na odwiedziny typowych francuskich
barów i kolejny nocleg w stolicy terytorium zamorskiego.

Dzień 16
WYSPA WALLIS
Wylot na wyspę Wallis, będącą częścią wspólnoty zamorskiej Francji Wallis i Futuna. Jej mała stolica,
Mata-Utu, ma zaledwie około tysiąca mieszkańców i tam też znajdziemy się tego popołudnia.
Wczesnym wieczorem krótki spacer wzdłuż wybrzeża. W Mata-Utu dominuje katedra z
charakterystycznymi dwoma wieżami. Tu również znajduje się Pałac Króla Uvéa, przypominający o
tradycyjnej strukturze politycznej wyspy. Podziwiamy zachód słońca (jeśli nie pada oczywiście),
patrzymy na rybaków wracających swoimi drewnianymi łodziami pahi. Czas na kolację – tutejsza
kuchnia łączy elementy francuskie z lokalnymi. Popularne są ryby, taro, bataty i kokos. Nocleg na
Wallis.

Dzień 17
WALLIS
Rejs niewielką łodzią motorową po lagunie. Woda jest tutaj wyjątkowo przejrzysta, a na jej tafli
rozsiane są maleńkie motu – niewielkie wysepki z palmami i białym piaskiem. Postój na jednej z
motu, gdzie będzie można wykąpać się, popływać z maską i rurką i odpocząć w cieniu pandanusa. Po
powrocie mamy w planie wyjazd w głąb niewielkiej wyspy, gdzie znajdują się najciekawsze formacje
wulkaniczne. Najsłynniejsze jest Lalolalo, niemal idealnie okrągłe jezioro kraterowe o stromych
klifach. Kolejny nocleg na Wallis.

Dzień 18
WYLOT DO POLSKI
Poranek w Mata-Utu do własnej dyspozycji. Można odwiedzić niewielki targ, jeśli będzie czynny, lub
niewielkie sklepy. Powoli żegnamy się z pysznymi bagietkami popularnymi na Wallis, by udać w długą
drogą powrotną.